Forma, w moim mniemaniu, nie jest do końca dobra, o czym przekonałam się podczas szycia. Samo uszycie jest proste, rzecz w tym, że rondo jest trochę za duże względem góry kapelusza. Ale przy odrobinie pogłówkowania - zmienię :) I będzie jak ulał :)
Póki co pokażę, jak uszyć z tej formy, którą znalazłam i której jeszcze nie dopracowałam. Do kapelusza uszyłam sukienkę zapinaną na ramionach, na guziczki. Świetny komplet na ciepłe dni :)
Formę należy wydrukować na papierze A4. Czy rozmiar się zgadza, należy sprawdzić po wydrukowaniu formy, poprzez zmierzenie kwadracika, który znajduje się na dole, po prawej stronie. Powinien mieć 5cm x 5cm. Ja wydrukowałam w 3 egzemplarzach, żeby wyciąć każdą część oddzielnie. Szyłam kapelusz ten, który nie ma nauszników.
Do uszycia potrzebujemy:
- 20 cm tkaniny bawełnianej (moja miała 160 cm szerokości)
- fizelinę do podklejenia
- nici (u mnie Amanda Arena 120)
- szpilki (ew. nici do fastrygowania)
Najpierw należy wykroić części: górę czapki 6 x 6 (razem 12 części).
Rondo kroimy 4 x 4 (razem 8 części).
Następnie podklejamy fizeliną 6 części góry i 4 części ronda.
Zszywamy po kolei górę czapki. Ja zaczęłam od tych części, które zostały podklejone fizeliną. Przykładamy trójkąty prawą stroną do prawej, spinamy szpilkami (lub fastrygujemy) i przeszywamy.
Robimy tak z każdym trójkątem, aż zszyjemy 6 sztuk.
Nie zszywamy ostatniego boku, ponieważ teraz przeszyjemy z wierzchu przy krawędzi, każdą część. Dzięki temu kapelusz będzie sztywniejszy i będzie się lepiej układał. Gdybyśmy zeszyli ostatni bok, wówczas trudno by nam było przeszyć wierzch.
Następnie zszywamy ostatni bok.
Powstanie nam takie coś :)
Tak samo zszywamy 6 części tych, które nie są oklejone fizeliną. I omijamy punkt, w którym przeszywaliśmy wierzch.
Powstaną nam takie części :)
Tę górę, która nie jest podklejona fizeliną, wywracamy na lewą stronę i wkładamy do środka części podklejonej.
Spinamy szpilkamy, dopasowując do szwów części wierzchniej ze spodnią, aby było równo. Odkładamy na bok.
Teraz łączymy rondo. Znowu zaczynałam od tych części, które są podklejone fizeliną.
Po zeszyciu należy rozprasować szwy, żeby rondo ładniej się układało.
Tak samo postępujemy z częściami ronda niepodklejonymi fizeliną.
Następnie łączymy ze sobą obie części w taki sposób, że przykładamy je prawą stroną do prawej, spinamy szpilkami i zszywamy po zewnętrznej części.
Kolejnym krokiem jest połączenie góry kapelusza z rondem. Przykładamy więc uszyte części prawymi stronami do siebie, spinamy szpilkamy/fastrygujemy i zszywamy ze sobą całość.
Obrzucamy.
Mamy gotowy kapelusz :)
Jeśli coś jest niejasne, pytajcie. Wyjaśnię :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz